Dział techniczy Pentair.
Zespół pracujący pełna parą.

Pracownik pomocy technicznej i inżynier ds. zastosowań w Pentair, Ewelina Grabowska, opowiada o swoim dniu pracy.

Pentair Europe to nie tylko sprzęt, taki jak głowice, zbiorniki czy produkty do filtracji. Pod powierzchnią znajduje się cały ocean wiedzy na temat wody, którą posiada zespół pomocy technicznej.

Rozproszona po Europie drużyna wysoko wykwalifikowanych inżynierów ds. zastosowań spędza dni na doradzaniu, rozwiązywaniu problemów i szkoleniu w dziedzinie uzdatniania wody na całym kontynencie. 

Rozmawialiśmy z najnowszym członkiem zespołu, Eweliną Grabowską, by opowiedziała nam o swoim typowym dniu pracy. 

Kiedy dołączyłaś do Pentair?

Dołączyłam do Pentair w maju 2020 r. zaraz po tym, jak wybuchła sytuacja z COVID-19. Na początku myślałam, że odczuję odosobnienie z powodu braku bezpośredniego kontaktu z klientami i współpracownikami, jednak nie stanowiło to problemu. W dzisiejszych czasach wszystko można załatwić przez rozmowę wideo.

Zapewniam wsparcie klientom Pentair w Polsce, Rosji oraz w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw. Szybko zorientowałam się, jakie mam szczęście, że dołączyłam do tak doświadczonego, sympatycznego i wielojęzycznego zespołu pracującego w każdym zakątku Europy.
 

Czy masz ustalony porządek dnia?

Tak naprawdę nie ma „typowych” dni, każda rozmowa z klientem jest inna. Lecz każdy dzień zaczyna się wcześnie w domowym biurze, jak u każdego w zespole od wybuchu pandemii.
 

Jak planujesz sobie dzień?

Ogólnie mój dzień planuję wokół przychodzących zapytań na temat konstrukcji systemów wodnych, specyfikacji produktów, instalacji i konserwacji.

Przykładowo klient może być na zaawansowanym etapie specyfikacji nowej stacji uzdatniania wody i potrzebuje pomocy przy sprawdzeniu kalkulacji przepływu i spadku ciśnienia. Możemy też dostać zapytanie na wcześniejszym etapie, gdy często prosi się nas o przedstawienie alternatyw wykorzystujących nowsze i powstające technologie. 

Zaprojektowanie kompletnego systemu, np. nowej stacji uzdatniana wody, może być niesamowicie wymagające – jest wiele rzeczy do przemyślenia. Oczywiście projektowanie jest „procesem”, więc im wcześniej zostaniemy zaangażowani, tym więcej mamy okazji do pomocy.

Wtedy też mam okazję wykorzystać moje techniczne wykształcenie. Mam tytuł magistra inżynierii środowiska na Uniwersytecie Warszawskim. W odpowiedzi na problem klienta możemy wspólnie zaoferować lata wspólnych doświadczeń. Tak więc konsultacje w sprawie projektu systemów zajmują mi znaczną część dnia. Mogą one być dość skomplikowane, lecz dają satysfakcję.
 

Czym jeszcze się zajmujesz?

Często trzeba przerwać pracę nad projektowaniem systemów, by pomóc w rozwiązaniu problemu ze sprzętem, co w zależności od tego, jak jest pilny, zwykle ma wyższy priorytet. Mogą one dotyczyć wszystkiego, od problemu przy montażu do usterki głowicy, a często liczy się czas – zwłaszcza wtedy, gdy nie ma dopływu wody. Dostarczanie czystej wody pitnej to konieczność i nie można z tym zwlekać!
 

Bierzesz też udział w prowadzeniu szkoleń w Pentair?

Tak, chociaż instrukcje montażu i arkusze danych Pentair są doskonałe, to czasami nic nie zastąpi instruktażu na żywo, a właśnie to oferuje zespół pomocy technicznej. Wciąż możemy je normalnie prowadzić dzięki cudowi jakim jest Webex. Kilka kamer i nasze biura zdalne stają się salami warsztatów szkoleniowych. Jest to nie tylko świetny sposób na podszkolenie klientów na temat nowych produktów, lecz także możemy zyskać opinie z zespołu ds. projektowania produktów.
 

Jak udaje Ci się być na bieżąco w tak zmiennej branży?

Szczerze mówiąc podążanie za zmianami w branży uzdatniania wody mogłoby być pracą na pełen etat. Istnieją dosłownie setki regulacji i certyfikacji w zakresie wody pitnej, na dodatek różniące się w zależności od kraju czy regionu. Sami mamy szerokie i nowatorskie portfolio produktów, z którymi musimy być na bieżąco. To może być trudne dla klientów, ale nasz zespół pomocy dysponuje bogatym zasobem doświadczania. Poza naszymi cotygodniowymi spotkaniami, codziennie jesteśmy w kontakcie ze sobą opowiadając o problemach technicznych i je porównując. Jeśli sami nie znamy odpowiedzi, zawsze wiemy, kto ją będzie znał.

Naszym zadaniem jest szybkie dotarcie do właściwych dla nich informacji, by ułatwić im doinformowanie się bez potrzeby dłubania w Internecie.
 

Dostrzegasz zmiany zachodzące w branży?

Tak, zauważyłam wyraźne zmiany w priorytetach odkąd jestem w branży. Zaczynałam w 2014 r., gdy była ona bardzo nastawiona na ceny. Koszty są wciąż ważne, ale wszyscy stali się bardziej świadomi wpływu na środowisko. Dziś częściej pyta się nas o produkty minimalizujące zużycie wody, zmniejszające rachunki za energię, a ostatecznie redukujące emisję związków węgla. A to pozwala Pentair pokazać swoje atuty jako odpowiedzialnego producenta. Mamy zmiękczacze zużywające mniej soli, filtry odzyskujące więcej wody, energooszczędne pompy… lista jest długa. Tak więc dostrzegam większą troskę o środowisko, co jest powodem do świętowania. 
 

Czy pierwszy rok w Pentair był udany?

Jak najbardziej. Wielu członków zespołu pomocy jest w Pentair od 10–20 lat i widzę dlaczego. Tak jak oni, nawiązuję świetny kontakt z klientami i fajnie jest, gdy mają do Ciebie zaufanie. Dla klienta uzyskanie bezpłatnej, obiektywnej porady i pomocy w ojczystym języku jest bardzo ważne, więc czują się doceniani. To coś, co nas wyróżnia i dlatego wiele osób z branży wybiera Pentair, i trzyma się tego wyboru. 
 

Jak zatem kończysz dzień pracy?

Kiedyś słyszałam opinię o Pentair jako firmy, w której szklanka jest zawsze „pełna”. To pasuje też do mnie. Często na koniec dnia jestem wyczerpana, lecz zawsze czuję satysfakcję z tego, że odegrałam swoją rolę w zapewnieniu, żeby woda nie przestała płynąć. Nie można prosić o wiele więcej. A jeśli mogę po pracy wyrwać się na przejażdżkę konno – cieszę się jeszcze bardziej!
 

Klienci Pentair mogą kontaktować się z przedstawicielami działu pomocy technicznej telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00–17:00 lub mailowo.